Share

Przycinanie i cięcie puszkinü

W świecie ogrodnictwa przycinanie jest jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych, jednak w przypadku roślin cebulowych, takich jak puszkina, podejście do cięcia musi być radykalnie inne niż w przypadku bylin czy krzewów. Wiedza o tym, co, kiedy i dlaczego należy (lub czego nie należy) usuwać, jest absolutnie kluczowa dla zapewnienia roślinie zdrowia i obfitego kwitnienia w kolejnych latach. Niewłaściwie wykonane cięcie, zwłaszcza przedwczesne usunięcie liści, to jeden z najczęstszych i najpoważniejszych błędów prowadzących do osłabienia i zanikania tych wiosennych klejnotów. Zrozumienie fizjologii puszkiny pozwala na prowadzenie pielęgnacji w zgodzie z jej naturalnym cyklem życiowym, co jest gwarancją sukcesu w uprawie.

Pielęgnacja liści po kwitnieniu

Najważniejszą zasadą w pielęgnacji puszkiny, którą musi znać każdy ogrodnik, jest kategoryczny zakaz usuwania liści zaraz po zakończeniu kwitnienia. Chociaż żółknące i pokładające się na ziemi liście mogą nie wyglądać estetycznie, ich rola w tym okresie jest absolutnie fundamentalna dla przetrwania i przyszłego kwitnienia rośliny. Liście są bowiem „fabryką”, w której dzięki procesowi fotosyntezy powstają cukry i inne związki organiczne, stanowiące pokarm dla cebuli. To właśnie w okresie po kwitnieniu następuje intensywny transport tych substancji z części nadziemnych do podziemnej cebuli.

Proces ten, nazywany asymilacją, pozwala cebuli zregenerować siły po wysiłku, jakim było kwitnienie, oraz zgromadzić zapasy energii niezbędne do przetrwania okresu spoczynku i zainicjowania wzrostu w następnym sezonie. Przedwczesne ścięcie lub skoszenie zielonych jeszcze liści brutalnie przerywa ten proces. Pozbawiona źródła pożywienia cebula nie jest w stanie się odpowiednio rozwinąć i wzmocnić. W rezultacie w kolejnym roku roślina może w ogóle nie zakwitnąć lub wydać jedynie słabe, nieliczne kwiaty. Powtarzanie tego błędu przez kilka lat z rzędu nieuchronnie prowadzi do całkowitego zaniku rośliny.

Liście puszkiny należy pozostawić na roślinie tak długo, aż same całkowicie zżółkną, zbrązowieją i zaschną. Jest to naturalny sygnał, że proces magazynowania substancji odżywczych w cebuli został zakończony, a części nadziemne przestały pełnić swoją funkcję. Zazwyczaj proces ten trwa około 6-8 tygodni po kwitnieniu i kończy się na przełomie maja i czerwca. Dopiero wtedy można bezpiecznie usunąć zaschnięte resztki. Można je delikatnie wygrabić lub po prostu zostawić na rabacie, gdzie ulegną naturalnemu rozkładowi, wzbogacając glebę w materię organiczną.

Aby zatuszować mniej estetyczny wygląd zamierających liści puszkiny, warto sadzić ją w towarzystwie innych roślin, które w późniejszym okresie rozwiną swoje liście i zasłonią puste miejsca. Doskonale w tej roli sprawdzają się średnio wysokie byliny, takie jak funkie, żurawki, bodziszki czy tawułki. Ich rozrastające się liście naturalnie zakryją żółknące liście puszkiny, a rabata przez cały sezon będzie wyglądać atrakcyjnie. Jest to klasyczna i bardzo skuteczna metoda planowania nasadzeń w ogrodzie.

Usuwanie przekwitłych kwiatostanów

W przeciwieństwie do liści, przekwitłe kwiatostany puszkiny można, a nawet warto usuwać. Zabieg ten, nazywany ogławianiem (ang. deadheading), polega na odcięciu lub uszczknięciu całego kwiatostanu u nasady łodygi, tuż po tym, jak kwiaty zwiędną i stracą swoją wartość dekoracyjną. Gównym celem tego zabiegu jest zapobieganie zawiązywaniu nasion. Produkcja nasion to dla rośliny ogromny wydatek energetyczny, który odbywa się kosztem gromadzenia zapasów w cebuli.

Usuwając przekwitłe kwiaty, przekierowujemy całą energię, która zostałaby zużyta na tworzenie nasion, z powrotem do cebuli. Dzięki temu cebula staje się większa, silniejsza i ma lepsze warunki do tworzenia cebulek przybyszowych. Jest to więc bardzo ważny zabieg, który bezpośrednio wpływa na obfitość kwitnienia w następnych latach i sprzyja naturalnemu zagęszczaniu się kępy. Ogławianie jest szczególnie ważne w przypadku młodych roślin i szlachetnych odmian, którym chcemy zapewnić jak najlepszy rozwój.

Zabieg ten należy przeprowadzić ostrożnie, używając ostrego sekatora, nożyczek lub po prostu palców. Należy uważać, aby podczas usuwania kwiatostanu nie uszkodzić liści, które, jak już wspomniano, muszą pozostać nienaruszone. Odcinamy samą łodygę kwiatową jak najniżej, ale bez naruszania rozety liści. Jest to prosta i szybka czynność, która przynosi wymierne korzyści w dłuższej perspektywie.

Oczywiście, jeśli naszym celem jest pozyskanie nasion do samodzielnego rozmnażania lub jeśli chcemy pozwolić roślinie na naturalny samosiew w ogrodzie, wówczas nie należy usuwać kwiatostanów. W takim przypadku pozwalamy im dojrzeć i wydać nasiona. Należy jednak pamiętać, że kwitnienie w kolejnym roku może być z tego powodu nieco słabsze. Decyzja o ogławianiu zależy więc od naszych celów uprawowych i estetycznych. W większości przypadków jest to jednak zabieg zdecydowanie zalecany.

Kiedy i dlaczego nie należy przycinać liści

Podsumowując, istnieje tylko jeden właściwy moment na usunięcie liści puszkiny – jest to chwila, gdy same, w sposób naturalny, całkowicie zaschną. Każda próba ich wcześniejszego przycięcia, podcinania czy koszenia, motywowana chęcią poprawy estetyki rabaty, jest szkodliwa dla rośliny. Nawet częściowe skrócenie zielonych liści ogranicza powierzchnię asymilacyjną i zmniejsza ilość produkowanego pokarmu, co negatywnie odbija się na kondycji cebuli. Należy oprzeć się pokusie „porządkowania” rabaty zbyt wcześnie.

Szczególną uwagę należy zwrócić na puszkiny rosnące na trawniku. Tworzą one piękne, wiosenne akcenty, ale wymagają specyficznego reżimu koszenia. Obszar trawnika, na którym rosną puszkiny, nie może być koszony aż do momentu, gdy ich liście całkowicie zżółkną. Oznacza to konieczność wstrzymania się z pierwszymi kilkoma koszeniami w tym fragmencie ogrodu. Planując takie nasadzenia, warto z góry założyć, że przez kilka wiosennych tygodni trawnik w tym miejscu będzie wyższy i będzie miał bardziej naturalny, łąkowy charakter.

Zasada nieprzycinania liści dotyczy całego okresu ich aktywnego życia – od momentu pojawienia się wiosną aż do naturalnego zamarcia. Tylko w ten sposób zapewnimy roślinie możliwość przeprowadzenia pełnego cyklu rozwojowego. Cierpliwość w tej kwestii jest cnotą ogrodnika, która zostaje nagrodzona z nawiązką w postaci zdrowych, silnych roślin i corocznego, obfitego kwitnienia. To jedna z najważniejszych lekcji, jaką dają nam rośliny cebulowe – szacunek dla ich naturalnego rytmu życia.

Warto pamiętać, że liście są dla cebuli tym, czym panele słoneczne dla baterii. Odcinając liście, odłączamy źródło zasilania. Pozwalając im funkcjonować tak długo, jak tego potrzebują, ładujemy „baterię” na cały kolejny rok. To prosta analogia, która doskonale obrazuje, dlaczego przycinanie zielonych liści puszkiny jest jednym z największych błędów, jakie można popełnić w jej uprawie. Zamiast walczyć z naturą, warto z nią współpracować, a efekty z pewnością przerosną nasze oczekiwania.

Może Ci się również spodobać